Urszula przygotowuje wielkanocne śniadanie na cześć córki i jej nowego narzeczonego. Kiedy córka przyjeżdża, okazuje się, że narzeczony jest od niej trzydzieści lat starszy. Śniadanie zamienia się w kolację, a Urszula przeżywa najgorszy dzień w swoim życiu.