W 1896 roku we wschodniej Afryce doszło do wydarzeń, które do dziś jeszcze wspominane są przez mieszkańców tego kontynentu. Podczas budowy mostu kolejowego nad rzeką Tsavo robotnicy zostali zaatakowani przez dwa lwy ludojady. Wypadek ten stał się początkiem koszmaru, który trwał 9 miesięcy i pochłonął ponad 130 ofiar. Lwy, które miejscowi ochrzcili imionami Duch i Mrok terroryzowały okolicę, sprytnie unikając kolejnych pułapek zastawianych przez ludzi. Film "Duch i Mrok" w reżyserii Stephena Hopkinsa jest próbą odtworzenia tamtych dramatycznych wydarzeń.